Coraz więcej wypadków przez rozmowy telefoniczne
logoboom/bigstockphoto.com
Jazda po polskich drogach, mimo zaostrzeń przepisów i zasypywaniem nas ogromną liczbą maszyn kontrolująco – karających, wciąż nie należy do najbezpieczniejszych. Co roku dochodzi do ogromnej liczby wypadków, w tym niestety z przerażającą liczbą ofiar śmiertelnych. Oprócz zbyt szybkiej jazdy, częstą przyczyną wypadków jest rozmowa przez telefon. To nierzadki widok na polskich drogach. Rozmowa, pisanie SMS-a czy sprawdzanie Facebooka to już swego rodzaju standard. Niestety wielu kierowców nie uświadamia sobie zagrożenia, jakie niesie korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu. Wyniki badań są jednoznaczne: korzystanie z aparatu telefonicznego w trakcie jazdy wpływa na rozproszenie naszej uwagi, zawężenie pola widzenia oraz wydłużenie czasu reakcji.
Pewnym pocieszeniem dla wszystkich rozsądnych kierowców i użytkowników polskich dróg mogą być wyniki pomiarów, przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W 86 punktach kraju zrealizowano specjalne badania, które miały potwierdzić skalę zjawiska. Nikt nie został ukarany, badania miały charakter statystyk.
Dzięki inicjatywie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przeprowadzono ukrytą kontrolę niemal 100 tysięcy kierowców. Wyniki są zadowalające, bo okazuje się, że w porównaniu z rokiem ubiegłym liczba kierowców korzystających z telefonu podczas jazdy spada. W tym roku odsetek rozgadanych kierowców wyniósł 3,3 proc., w zeszłym roku przyłapano 4,4 proc.
Mocną grupą w tym zestawieniu są kierowcy samochodów osobowych (2,9 proc.), którzy stanowią największą grupę z wszystkich użytkowników polskich tras (80 proc.). Jednak to kierowcy ciężarówek wiodą zdecydowany prym, bo aż 5 proc. z nich korzysta z telefonu podczas jazdy za kółkiem. Gabaryt ciężarówki plus rozmowa przez telefon to doskonały przepis na tragedię na drodze niestety.
Pocieszający jest fakt, że liczba rozmownych kierowców spada. Dla tych, którzy jednak nie są w stanie zrezygnować z używania telefonu podczas jazdy, przydałaby się mocna kampania społeczna.
Warto pamiętać, że za takie wykroczenie taryfikator przewiduje karę 200 złotych mandatu oraz pięć punktów karnych. W ubiegłym roku policja zatrzymała blisko 120 tysięcy kierowców, którzy zasilili budżet na sumę 24 milionów złotych, podaje moto.onet.pl.
Tagi: bezpieczeństwo na drogach