Opony wielosezonowe – czy warto?
Mahela Munasinghe, flickr
Sezonowa wymiana opon zawsze stanowi kłopot dla właściciela samochodu, bo czekając do ostatniej chwili, trzeba liczyć się z kolejkami u mechanika. Auto trzeba często zostawić na kilka godzin, co bywa problematyczna. Poza tym wymiana opon to koszt od 80 zł do nawet 300 zł. Trudno więc się dziwić, że tak wiele osób szuka bardzie optymalnego rozwiązania. Właśnie z tego powodu coraz więcej osób decyduje się na opony wielosezonowe. Jednak czy taka wersja sprawdzi się w bardzo zmiennych, polskich warunkach?
Opony wielosezonowe pojawiają się już w ofercie znanych producentów, którzy zachęcają do zakupu uniwersalnego produktu. Na duże zainteresowanie oponami wielosezonowymi wskazuje fakt, że są one dostępne w wielu różnych rozmiarach, by niemal każdy model mógł z nich korzystać. Niemniej stale słychać głosy o niepraktyczności takich opon w warunkach zimowych oraz przy długich podróżach. Jednak sprawdzając dane techniczne niektórych opon całorocznych łatwo zauważyć, że są to właściwie opony zimowe, gdyż posiadają oznakowanie M+S oraz 3PMSF. Ten drugi parametr pozwala na podróżowanie takimi oponami również w państwach, gdzie występuje ustawowy obowiązek jazdy na zimówkach.
Bardzo zmienny i nieprzewidywalny klimat w Polsce sprawia, że śnieg może spaść nawet w maju, a wysokie temperatury będą utrzymywać się do połowy listopada. Szczególnie w południowej części kraju takie anomalie są bardzo realne. W takich miesiącach bardzo często mamy już zmienione opony – w maju na letnie, a w listopadzie na zimowe – mimo, iż warunki są kompletnie odwrotne od właściwości opon. Czy jazda jest wówczas bezpieczna? Mają świadomość zmienności należy dopasować technikę jazdę do panujących warunkach i jechać bardzo ostrożnie. Bardzo prawdopodobne jest, ze pogoda szybko się zmieni, dlatego ponowna wymiana opon u wulkanizatora nie jest dobrym pomysłem. Przysporzy tylko dodatkowych kosztów.
W Polsce poruszamy się po przeróżnych nawierzchniach, często po śniegu, lodzie, w deszczu czy po wilgotnej kostce brukowej, a także po rozgrzanym asfalcie. Przyczepność na takich drogach bywa zaburzona i łatwo o stracenie panowania, a w konsekwencji o wypadek samochodowy. Dlatego też konieczna jest rozwaga i dopasowanie prędkości do obecnych warunków. Dopiero wówczas dany komplet opon – czy to letnich przy upałach, czy zimowych na śniegu – zapewni nam bezpieczeństwo. Oczywiście nie bez znaczenia są parametry używanych opon, jednak większość całorocznych to tak naprawdę lżejsze opony zimowe. Dlatego też wybór między oponami sezonowymi a całorocznymi to kwestia dość indywidualna. Wielu kierowców decyduje się na zakup droższych opon wielosezonowych, których koszt eksploatacji i tak będzie niższy, bo zniknie konieczność wymiany dwa razy do roku. Specjaliści z branży motoryzacyjnej wskazują, że należy spodziewać się stałego wzrostu popularności opon całorocznych.
Tagi: opony